"Według legendy jednym z karczówkowskich górników był Hilary Mala z Niewachlowa. W niedzielę wielkanocną Mala siedział sobie na wzgórzu, spożywając święcone jadło, kiedy nagle zerwał się gwałtowny wicher, ziemia zatrzęsła się w posadach a oczom górnika ukazało się trzech jeźdźców na ognistych wierzchowcach. Rycerze kilkakrotnie otoczyli Malę i... zniknęli, pozostawiając przerażonego górnika.
Po świętach Hilary Mala jak zwykle znów przyszedł do roboty w poszukiwaniu rudy. Tym razem jednak postanowił szukać w miejscu, gdzie ukazali mu się i zniknęli tajemniczy jeźdźcy. Całymi dniami ubogi górnik pracował wierząc, że musi znaleźć tam coś niesamowitego.
Znajomi naśmiewali się z Mali. 'Co tam szukasz? Skarbu?' - drwili sobie. Tymczasem on pozostawał nieugięty. Nadchodziła zima, sypał już śnieg, a on nadal szukał. Nie znalazł jednak nadal nic godnego uwagi.
W świetle ostatniej świecy ujrzał nagle Mala czarną żyłę kruszcu. Odzyskał nadzieję, wypełniła go nadludzka siła. Kopał zamaszyście aż z pomocą innych górników, którzy przybiegli na wieść o znalezisku, wydobył wielką bryłę ołowiu.
Mala był dumny ze swego uporu i wiary. Sprzedana bryła ołowiu przyniosła mu dostatek i sławę. Tuż obok, w miejscu gdzie zniknął drugi jeździec, znaleziono drugą wielką bryłę. Trzeciej nie odnaleziono do dziś...
Z bryły wykopanej przez górnika Malę wyrzeźbiono postać patronki górników - świętej Barbary, którą umieszczono w klasztorze na Karczówce. Z odprysku wykonano rzeźbę Matki Bożej i wmurowano ją w ścianę kieleckiej bazyliki, tuż obok chrzcielnicy. Z trzeciego zaś fragmentu powstała figura św. Antoniego - dziś znajduje się ona w kościele w Borkowicach."
misia51 2009-03-04
……. .•* DOBREJ I SPOKOJNEJ NOCKI
........ ORAZ WSPANIAŁYCH SNÓW
…. .•* ........ .•*——*•. ŻYCZĘ.
….( ……. .•*,•*—*×...)BUZIACZEK NA DOBRANOC***….*•.¸_¸.•* *•.¸_¸.•*
halinac 2009-03-04
Za pamięć o mnie bardzo dziękuję, a w dowód wdzięczności mocno całuję. życzę spokojnej nocy
tess02 2009-03-05
Witaj ...pieknie nam tę historie opisałas.....:)))))
lubie takie miejsca owiane jakąs tajemnica,legenda....:))))
miłego dnia...:)
myszcia 2009-03-05
Ciekawa legenda.....
pozdrawiam Rosso:))
(komentarze wyłączone)