Po raz pierwszy Archanioł objawił się w 490 r. biskupowi św. Wawrzyńcowi. Zostało to poprzedzone takim wydarzeniem… Pewnemu bogatemu włościaninowi uciekł byk. Właściciel dostrzegł go na szczycie góry, klęczącego u wejścia do groty. Włościanin gniewie napiął łuk i wypuścił strzałę, by ukarać śmiercią nieposłuszne zwierzę. Ale, oto stała się rzecz dziwna. Strzała… obróciła się i trafiła go w nogę. Przestraszony, pobiegł opowiedzieć o tym niesamowitym zdarzeniu miejscowemu biskupowi. Ten niezwłocznie zarządził trzy dni publicznych modlitw i pokuty. Kiedy chylił się ku wieczorowi ostatni pokutny dzień, a było to 8 maja, św. Michał ukazał się biskupowi i powiedział: Ja jestem Archanioł Michał, stojący przed obliczem Boga. Grota jest mnie poświęcona; ja jestem jej strażnikiem… Tam, gdzie się otwiera skała, będą przebaczone grzechy ludzkie… Modlitwy, które będziecie tu zanosić do Boga, zostaną wysłuchane. Idź w góry i poświęć tę grotę dla kultu chrześcijańskiego.
dodane na fotoforum:
mi56ran 2010-07-06
Szczescie jest jak swieca,
dmuchasz, chuchasz - gasnie.
Jesli dbasz o cudze szczescie,
Twoje blyszczy jasniej.
Pozdrawiam.......