Dobrze,że po sąsiedzku są pustostany. Ale takiej akcji nie widzieliście - cztery kobitki i wąż ogrodowy. Ale dałyśmy radę, choć był moment, gdy wiatr się odwrócił na mój dom, że chciałam wzywać straż...
Zdjęcie robione komórką, nie miałam siły iść po aparat...
maxmen 2012-03-16
A co to???
Zaczęło się wypalanie traw?...:(((
rybkag 2012-03-16
Trawa zapaliła się "przy okazji" i zanim pobiegłam po wąż ogrodowy paliły się sosny...
Już nigdy niczego nie rozpalę, szczególnie jak chłopa w domu nie ma...
ewulka1 2012-03-16
U mnie co roku mąż coś wypala...Mamy ponad hektar działki i nie ogarnia tego latem skosić...:))Czasami i u nas leci dym...:)