Ta noc należy do wampirów...

tomek13 2012-07-11

cholera to idę po golf...

samire 2012-07-11

Ta pewność siebie kiedyś Cię zgubi :)haha

tomek13 2012-07-11

dylematy...źle...pewność siebie źle....weź się zdecyduj;p

samire 2012-07-11

To już nie masz dylematów? :)

samire 2012-07-11

Uzyłam pojęcia pewność siebie w wersji "lajtowej",żeby zamotanie szyjki w ten golf megalomanią nie nazwać...hehe :)

tomek13 2012-07-11

i tak się skłaniałem ku temu dolnemu morzu...

knight 2012-07-11

To ja biorę kołnierz ortopedyczny plus Cola light - i będzie cool! ;-)

samire 2012-07-11

knight...haha...cóż za fantazja ;) A ta cola na dosłodzenie krwi? :)

knight 2012-07-11

Tą colą wstrząsnę i prysnę im w oczy! Gdyby chcieli przegryźć kołnierz! ;-) W coli jest kwas fosforowy - idealny, gdy np. trzeba odkręcić zardzewiałą śrubę. ;-) A na krwiopijców - też będzie w porzo. ;-)

samire 2012-07-11

Sugerujesz,że ślepia wampirów są....zardzewiałe? :)

knight 2012-07-11

Sugeruję, że kwas z niewinnej Coli light odbierze im wzrok, gdy nadgryzą mój kołnierzyk. ;-)

samire 2012-07-11

Normalnie pomysłowy Dobromir ;)

knight 2012-07-11

Normalnie trzeba sobie radzić w taką noc... Gorzej, jak mi wpadnie w oko jakaś wampirzyca... ;-)

samire 2012-07-11

No....cóż....jak wpadnie w oko....to nic,że ślepa będzie po kwasie ;)

knight 2012-07-11

Obawiam się, że wpadnie w oko zanim sięgnę po Colę... ;-(

samire 2012-07-11

Wiesz czym to grozi? ;)

knight 2012-07-11

Wiem... Ale nie dodałem, że mam kołnierz z kevlaru. :-D Ale zawsze w rękę ugryźć może... ;-(

knight 2012-07-11

To najwyżej razem wypijemy Colę, a potem się zobaczy... ;-)