...z czasem nabiera smaku, wyrazistości, charakteru...
Smacznego... ;)
https://www.youtube.com/watch?v=4XmAO4bcJuA
mazi3 2013-07-25
Dokładnie tak! Im starsza tym..............:))
mazi3 2013-07-25
W jednym i drugim rozkoszuję się :)))
samire 2013-07-25
Jakby niestrawność Cię jakaś dopadła...to miętę pieprzową podam.
Sprawiłam sobie w doniczce... ;)
zzzzzzz 2013-07-26
Kobiety ulegają powolnej ,lecz systematycznej maskulinizacji.Lubię kiszoną kapustę :(
samire 2013-07-26
Mareczku...taaa....kobiety coraz bardziej samcze przy niewieściejących nagminnie mężczyznach :)
A co do tej kapusty....to lubisz kisić kobietę w beczce? :)
zzzzzzz 2013-07-26
Kobieta musi udeptać kapustę :(
samire 2013-07-26
Maruś...udeptać to Tobie trzeba...plecki na przykład podsuwając pod nos talerzyk z kiszoną kapustą...żeby nozdrza drażnić i pobudzać wyobraźnię...I tak oto nawet beczki nie trzeba...a i kobitce radość sprawisz,że stópkami masaż wykona ;)
chipie 2013-07-26
Nie zaprzeczę... :)))
goglik 2013-07-27
Wino to ,,,cos dla mnie ;))
zzzzzzz 2013-07-28
Mam jedno i drugie.To znaczy kapustę i masaż deptany,ale nic nie zmieni faktu,że jutro do pracy trzeba :(
samire 2013-07-28
Maruś...przeca wiem,że masz.....Już chyba wszyscy wiedzą...hihi ;)
Ale jutro idziesz do pracy....a ja nie :) A deptania po plecach nie chcę...bo preferuję postawnych mężczyzn...a nie filigranowe kobietki... ;)Kapustę lubię,ale mi nie służy... :)