scotti 2009-09-17
no ba:)a jakie pyszne...ta nutka tofee naprawde wyczuwalna,pychotka:)jest jeszcze jedno szkockie piwko z mysza na butelce nie pamietam juz nazwy;jest tam w kazdym razie wyjasniona historia tej myszy-w czasie kiedy piwowarzy pracowali przy warzeniu piwa,pewna mysz wyszla z norki i siedziala przygladajac sie temu co robia, w ten sposob zrodzil sie pomysl na nazwe piwa:)