Moje (z) pieskie(m) życie - Tropa

Moje (z) pieskie(m) życie - Tropa

To było wyjątkowo zimne i mokre lato. Postanowiliśmy się wybraż na tygodniowy urlop w Góry Świętokrzyskie i tak się złożyło, że był to jedyny słoneczny tydzień tamtego lata. Namiot Rozbiliśmy na polu namiotowym, przy domu turystycznym, w Świętej Katarzynie. Krótko przed powrotem ktoś do kotłowni szczeniaki podrzucił. Siostrzeniec prosił żeby pieska na noc do namiotu zabrać, żeby miał dach nad głową. Szczenię całą noc płakało, spać nam nie dało, nie pomagały żadne kocyki. Rano trzeba było kombinować jakieś mleczko, jajeczko i co tylko żeby psinka z sił nie opadła. Do Katowic wracaliśmy z jednym pasażerem więcej

dodane na fotoforum:

beata71

beata71 2011-10-26

jaki fajniutki

flossy

flossy 2011-10-26

Jaka sliczna psinka....pod dobry namiot trafiła..

iskra5

iskra5 2011-10-26

KTO MA DOBRE SERCE TEN MA PIESKI...

mycha64

mycha64 2011-10-26

śliczny:)))

myrazem

myrazem 2011-10-27

..........bajkowych snów życzę:)))

monik

monik 2011-10-27

miał szczęście maleńki!!!!! miłego dnia Helenko..)))

galina1

galina1 2011-10-27

Cudny.
Pogodnego dnia życzę.

hasedi

hasedi 2011-10-27

masz dobre serce ...

bajka1

bajka1 2011-10-27

Twoje serce nie ma granic; ono umie
prawdziwie miłować:))

doowa

doowa 2011-11-05

Cudne ma slepia...a Ty dobre serce:-)

aklah

aklah 2011-12-07

masz dobre serce -brawo...

dodaj komentarz

kolejne >