Podwiozłem dzisiaj do miasteczka...

Podwiozłem dzisiaj do miasteczka...

...bardzo starego człowieka.Pełen radości życia,świadomy nieuniknionego,ale tym bardziej cieszący się czasem,który mu pozostał,a kolega uznał,że tyle mu wystarczy.
Wszystko byłoby fajnie,gdyby nie ci,którzy pozostali.