Zima w bieli się ubrała
bo taki kaprys miała,
by nie zapomnieć ze to ona
śniegiem przecież naznaczona.
I sypnęła nam płatkami
puchem białym pod nogami,
zakrywając nam ulice
płoty,drzewa,kamienice.
Cóż wszak ona tu króluje
a jej figlów nie brakuje,
czasem plusy w sobie ma
lub minusy z mrozem da.
A ty w sobie uśmiech miej,
ciepło nim do serca wlej
i rozsiewaj go dokoła,
może słońce z chmur wywoła.
inaa
https://kochaniemoje.files.wordpress.com/2016/02/67816472943386195467.gif