Żegnaj lato na rok...
Lato do lamusa jakby odeszło.
Dni wypełniają burze i deszcze.
Oczy niesyte promyków pieszczot
na niebie szukają błękitu resztek.
Tęskne po wiośnie nostalgicznej,
noce są coraz bardziej senne.
Dzień wita już światło uliczne.
Ptasi świergot w liściach drzemie.
Pajęcze nitki oplotą wrzesień.
Roje ożywią wrzosową szatę.
Rok przecież czekały na jesień,
a ja rok będę tęsknił za latem.
(Ireneusz Marcin)