\"I znowu był czerwiec – łagodne, długie, wolno gasnące wieczory, wieczory które tak wiele obiecują, że cokolwiek się z nimi zrobi, ma się zawsze wrażenie porażki, zmarnowanego czasu. Nie wiadomo jak najlepiej je przeżyć. Iść przed siebie, albo może zostać w domu i siedzieć przy szeroko otwartym oknie, tak żeby ciepłe powietrze, nasycone dźwiękami lata, weszło do pokoju i zmieszało się z książkami, z ideami, z metaforami, z naszym oddechem. Ale nie, to także nie jest sposób, to nie jest możliwe. Można ich – tych niekończących się wieczorów – tylko żałować, kiedy już przeminą, kiedy dzień będzie coraz krótszy. Są nieuchwytne.\"
wisko15 2015-06-20
PIĘKNY RAJ NA ZIEMI :)
POZDRAWIAM :)
dankaww 2015-06-20
.. fantastyczny kadr, widok zapiera dech ..., pozdrawiam...
cymonek 2015-06-20
... ale kiedy jesiennymi wieczorami przymkniemy powieki i przywołamy w myślach te chwile, one wrócą, a nikły uśmiech ociepli nam twarz.
nada1 2015-06-20
z Twojego zapatrzonego zamyslenia wywodzi sie piekno Twoich krajobrazow.... tak, masz racje, przemina i zostanie zal i........ notatka w aparacie.....
iwatoja 2015-06-20
Jak przeżyć ciepły czerwcowy wieczór? Lubię spacerować lub wybrać się na przejażdżkę rowerową drogami polnymi i zachwycać się zapachem zbóż i polnych kwiatów.
wojrut 2015-06-20
Nie przeminą. Pozostaną w pamięci i obrazy i słowa.
funiak 2015-06-20
tak wiele sposoboj i kazdy sensownie przec Ciebie Kasiu zrealizowany...wyrazony slowem i obrazem......niedosyt nas przesladuje ale i wzbogaca:)))
meryen 2015-06-20
Rzadko się widzi takie mgielne równe pasy...
Kasiu, nasze tegoroczne czerwcowe wieczory chłodne i mało obiecujące... pewnie mniej ich żal, niż w zeszłych latach.
krym61 2015-06-21
znakomicie wykorzystana mgła, wielki przyjaciel mistrzów krajobrazowej fotografii, pozwala z obrazu wyłonić jego istotę, piękno i sprecyzować przesłanie...
podczas gdy mglistość wspomnień jest najlepszym wsparciem dla animuszu przy realizowaniu nowego rozdania marzeń i planów...