ewik57 2016-09-07

I czasem zaciera się granica ułudy i świata realnego.

blueman 2016-09-07

....:-)....trzeba jednak umieć rozróżnić złudzenia rozkoszne
od przykrych.
....dlatego ktoś wymyślił >garnek<, i o dziwo to tu własne i
cudze słowa tracą nagle wartość.




....chyba się wygłupiłem.

nada1 2016-09-07

nie dramatyzuj Blueman, ja mam zludzenie ze sie wyglupiam za kazdym razem jak cos napisze w tym garnku......

mousik 2016-09-07

ja tam nie mam problemu z dźwiganiem, jestem twardzielem ;-)

nada1 2016-09-07

Mousiku, lepszych widzialem u nas na Olimpiadzie w Rio :)

nada1 2016-09-07

a teraz powiedz Kasiu, ile jest w Twoich fotografiach zyciowego realizmu, a ile zludzen jak powietrza do oddychania...... :)

skam70 2016-09-08

spedzilem kilka minut patrzac na Twoj obraz i rozmyslajac o zludzeniach i realizmie - dziekuje...

missgie 2016-09-10

a może bez tego byśmy zwariowali...

meryen 2016-09-10

Ciekawe skąd zawitał do Ciebie ten donkichotowski wiatrak:)

wicca 2016-09-10

Ja jestem pełna złudzeń...codziennie innych....

wind66 2016-09-17

...chyba z natury nie jesteśmy skłonni obnażać się ze swoim smutnym życiowym realizmem, tym bardziej go uwieczniać na zdjęciach, wolimy zawoalowaną złudną rzeczywistość, tęsknoty, byleby światło było było dobre....:)

czes59 2016-09-26

Całość ciekawa! Bardzo cenię niezwykle inteligentnego Woody Allena.