ostatnie zdjęcie z tej wyprawy

ostatnie zdjęcie z tej wyprawy

kierowcy ciężarówek mają w kabinie szoferki miejsce do spania, często jeżdzą z psem- tyle mil w samotności- przynajmniej mam do kogo buzię odworzyć- powiedział mi jeden z pokracznym psiakiem nieokreślonej rasy. zjeżdzają na przyautostradowe parkingi dość wcześnie- ale też o bladym świcie wyruszają w drogę- setki tysięcy mil rocznie; od Kalifornii po Maine, Teksasu po Dakoty, a może i do Manitoby w Kanadzie. to też dla mnie nieco egzotyczna subkultura. przypuszczam, że gdyby chcieli opowiedzieć co widzieli- byłaby to fascynująca opowieść o jakimś fragmencie Ameryki.
ja- pokazałam niewielki kawałeczek w zdjęciach z podrózy. następna, tuż za płotem;o)

https://www.youtube.com/watch?v=gjJzlIedCuo