przyczyna

przyczyna

Do Waterton ( miasteczka) przyjechaliśmy wieczorem. Następnego dnia wyszliśmy na krótki spacer po okolicy. Bylo dość wcześnie rano. Doszliśmy do jeziora ( jednego z trzech dużych jezior w Waterton Lakes National Park) i najpierw naszą uwagę przykuły czerwone krzesła ( zwane adirondack- od pasma gór w północnej częsci stanu Nowy Jork) , potem zaś ta sarna. Najciekawsze jednak miało nastąpić. Za chwilę pojawiła się pani w małym samochodzie elektrycznym z trzema psami rasy border collie. Pani zaczęła gwizdać, psy puściły się w pogoni za sarną. Sarna też nie w ciemię bita, wiedziała gdzie uciekać i na ile mogłam towarzyszyłam tej całej zabawie. Ciekawe, pani uzywała gwizdka i ostrymi, krótkimi sygnałami dawała psom komendy! I one robiły to co chciała na ogromną odległość! Mój pies patrzy na mnie okrągłymi oczami kiedy stoję tuż przed nim i robi to, co chce;)

dodane na fotoforum:

ewjo66

ewjo66 2017-08-07

zawsze mówiłam, że psy to cwane i kochane bestie ;-)))

dodaj komentarz

kolejne >