coraz bliżej wody

coraz bliżej wody

to był weekend świąteczny w Kanadzie. Tu i ówdzie, na niewielkich wzgórzach ludzie przycupnęli z namiotami i rodzinami i pachniało bbq. My- mielismy ze sobą banany, jakieś ostre jerky z "bizona" ( coś mi się nie chce wierzyć, że ktoś suszy mięso bizona!) i wodę sodową. ;)

krycha2

krycha2 2017-09-24

Wow...co za widoki...

mariol7

mariol7 2017-09-26

Aaaaaaale fotka! :-)

ptaszak

ptaszak 2017-10-03

po co bizon! krowa smaczniejsza na pewno!

dodaj komentarz

kolejne >