maki

maki

smutna historia o makach:
kiedyś mieszkałem w takim satelitarnym mieście Orleans, 20 km od Ottawy. miałem tam znajomych Polaków, małżeństwo, ona inwalidka, on niewidomy, dwójka dorastających fajnych dzieciaków. bardzo porządni ludzie, mimo fizycznych problemów pomagali wszystkim jak tylko mogli. pamiętacie w Polsce na wsi łany pszenicy czy innych zbóż z pięknymi czerwonymi makami to i ówdzie. Zosia zasiała maki, żeby mieć wspomnienie Polski. wyrosło kilka kwiatków. pewnego pięknego dnia podjechaąy 3 radiowozy policzjne z ekipą w pełnym rynsztunku i po przesłuchaniu kazali natychmiast zlikwidować maki. dlaczego? bo z tego robi się opium... Zosia była zdewastowana. ja do dzisiaj nie mogę zrozumieć głupoty ludzkiej

ptak54

ptak54 2020-06-08

Siała baba mak
Nie wiedziała jak
A dziad wiedział
Będzie siedział
I to było tak...
:-(

bourget

bourget 2020-06-08

rozumiem tych ludzi ...mnie tez makow brakuje..ale widuje je tu i owdzie , wiec policja w USA za kwiatkami sie nie ugania...maja powazniejsze problemy na glowie...

satsuma

satsuma 2020-06-09

Ale te czerwone nie wytwarzają ziarenek.

satsuma

satsuma 2020-06-10

Ziarenek maku.

satsuma

satsuma 2020-06-10

Z niebieskich

dodaj komentarz

kolejne >