To Wielbłąd,ale ja w tej scenerii w 1.porywie zwałem go Smok

To Wielbłąd,ale ja w tej scenerii w 1.porywie zwałem go Smok

Zamek Ogrodzieniec. Zachodzi słońce. Skały (ostańce jurajskie) wspomagają ogrodzenie zamku; każda z nich ma swoją nazwę (ja wcześniej mało czytałem i tam, gdzie nie znałem nazwy, to wymyślałem swoją - prawda, że \'Smok\' też mógłby być?... tym bardziej, że coś mu się koło dupska świeci całkiem, jakby wzorem kolegi Wawelskiego zżarł owieczkę z siarką, podarowaną przez szewczyka)