Sosna-syrop,już pora

Sosna-syrop,już pora

Dziś kilka słów na temat zdrowia.Wiadomo,że przeziębiamy
się zimową porą,ale teraz trzeba przyszykować sobie lekarstwo.Zapewne wielu słyszało o syropie z sosny,jakie robiły nasze babcie-wspaniała rzecz,nawet dla małych dzieci.
Zasada pierwsza,-nie zbieramy odrostów szczytowych-dlaczego?- ponieważ przed zimą, mało kto wie,że się smaruje młode drzewka, właśnie na głównym pędzie,specjalną pastą,
by nie były zgryzane przez sarny i jelenie i druga sprawa-
szkoda drzewka,pozbawiając go odrostu na pędzie głównym.
Druga sprawa,-pędy nie po winne być dłuższe jak 5-6 cm,bo
takie,to już są suche i nie mają tyle żywicy.Cd>

wydra73

wydra73 2015-04-23

Właśnie!

depka

depka 2015-04-23

Fajny przepis..taki syrop
przynosi ulgę..:)

styna48

styna48 2015-04-23

Ho,ho,ho...

klaus

klaus 2015-04-24

Witam!!! Ten syrop krew czyści żyły prości i wygania ból z starych kości.Miłego dnia Andrzeju.

birkut22

birkut22 2015-04-24

nasze babki zbierały swieże pąki z świerków , jest ich od groma nawet na małym drzewku , w słuju przekładały cukrem i wystawiały na promienie słonca , syrop był zlewany do butelek

hellena

hellena 2015-04-24

Moja mama też robiła syrop z czubków sosny,miała astmę.

czes59

czes59 2015-04-24

Super, że zawsze nas mobilizujesz do stosowania ziół itp.

(komentarze wyłączone)