majorka 2008-05-11
Śliczna....
A mojej Agi już nie ma. Bo psiaki mieszkały piętro niżej... sąsiadka pod jakimś głupim powodem a raczej pozorem powodu oddała psa, w sumie w nieznajome ręce. Przyjechał człowiek psa zobaczyć i zabrał. Smutno mi. Jak można oddać psa, bo się znudził? Bo młodszy fajniejszy, bo się odkryło, że można kupić jeszcze dwa koty? :(:(:(
majorka 2008-05-11
Tak, ale jak tak można?
Już raz ją oddała, pies po pół roku wrócił ważąc 27 kg ( teraz waży ok 48-50 duża jest :) ), nie reagował na imię, nie merdał ogonem, nic, jak warzywo. Prawie rok wracała do siebie. Teraz będzie tak samo. A Nesene siedzi w domu i wyje. Mimo, że wcale nie jest sama i nie chce zwrócić na siebie uwagi.....
tifa666 2008-05-11
slicznie
tifa666 2008-05-11
bym zapomniala dzieki za pozdrowienia
walenty 2008-05-16
piekny zachod!