[18458800]

Podróż jest stanem stopniowego uwalniania duszy.Rozpoczyna się oddaleniem od miejsca ,gdzie codzienność wymaga kontrolowania myśli ,racjonalnego podejmowania decyzji ,przewidywania konsekwencji i używania odpowiednich słów .Przez pierwsze trzy dni świadomość ulega wyciszeniu i coraz mniejsza staje się gotowość reagowania na żądania zewnętrznego świata .Rośnie natomiast potrzeba zaspokajania własnych wewnętrznych oczekiwań ,które bardzo długo leżały przysypane i przyduszone codziennością .Wtedy rozpoczyna się też wyprawa wgłąb własnej duszy . Nie trzeba już zmuszać własnych myśli do koncentrowania się na jakiejkolwiek "bardzo ważnej sprawie".Myśli same odnajdują właściwy kierunek i jeśli im tylko pozwolisz ,zabiorą cię na fascynującą wyprawę do wnętrza twojej duszy.Uwielbiam ten stan.Wtedy same rozwiązują się problemy ,przychodzą nowe pomysły i pojawia się szeroki horyzont ,na którym wyrażnie widać co jest naprawdę ważne ,a co błahe (...) .Dusza uwolniona od ciężaru codziennych obowiązków zaczyna fruwać i ciągnie cię za sobą do krainy bardzo szczęśliwych myśli .
Beata Pawlikowska .

pamela5

pamela5 2011-11-20

Bardzo ładnie:-)

dodaj komentarz

kolejne >