...w poszukiwaniu cienia...

nastepnego dnia ,nasze ciała wciąż pamiętały wczorajsze opalnko ; )
postanowilismy,że dziś wiecej czasu spędzimy \"w cieniu\"...
najlepszym miejscem wydał sie nam mały basen i przyległe doń bary ukryte w palmowym lesie...
pozostaliśmy tu do obiadu a po południu dokończylismy \"sprawy administracyjne\" czyli...zapisalismy sie na całodzienna wycieczkę w trakcie której mamy odwiedzić trzy \"sąsiedzkie\" wyspy...
wypływamy...już jutro !!! : )