...dzieciarnia...

...dzieciarnia...

tradycyjne stroje dziewczęce lub szkolne uniformy dla chłopaków...
młodzież właśnie opuszczała \"mury szkoły\"...
nie było rozgardiaszu i harmideru tak typowego dla naszych \"uczniaków\"...
jak dla mnie to...trochę dziwne i nienaturalne...

babcia1

babcia1 2016-05-22

no tak u nas wybiegają krzycząc i popychając się

alicja13

alicja13 2016-05-25

Rygor, mores jak moja mama powiadala, zadnego rozpuszczania dzieci.
Nie wiem czy to dobrze, tu nie bardzo, wolno im wszystko a nauczyciel boi sie odezwac..

dodaj komentarz

kolejne >