Skoro nie chcecie kupić domku to może łódkę!??? ; ))) W Sobotę kolejne Christmas Party ,tym razem "ze strony żony" : )))
Na podsumowanie poprzedniego-dykteryjka:
Gdy zabawa trwała w najlepsze, do 'polskiego" stolika podszedł irlandczyk Joe z zamiarem umacniania "przyjaźni irlandzko-polskiej".
W tym własnie celu pragnął wznieść toast w Naszym języku. Wzniósł rękę z drinkiem i zawołał :
- "Koniobijca" !!!
Panie skromnie wbiły wzrok w talerzyki. Joe zorientował się ,że "coś poszło nie tak" i zapytał czy prawidłowo wzniósł toast. "Kolo" wytłumaczył mu co oznaczał jego "toast", na co "irys" zesztywniał i oddalił się szybkim krokiem.Panie skomentowały: "Ładnie ich uczycie" ! : )))
graz5 2008-12-12
Hihihihihi..... Fajne są takie żarciki językowe.... Pracowali z nami Włosi - Ci też dawali się nabierać :))
Pozdrawiam i miłego piątku, a jutro niesztywnego Christmas Party:))
ono999 2008-12-12
Dobre ;) życzę udanego następnego Christmas Party i mniej "koniobijców" na nim -pozdrawiam ;p
dondeva 2008-12-12
pozdrawiam milego piątku pa pa Ela
kicia85 2008-12-12
:) Miłego wieczorku...
angie27 2008-12-12
☼*•.¸*•.¸☼*☼*•.¸*•.¸☼*☼*•.¸*•.¸☼
WITAM
P O Z D R A W I A M GORĄCO ŻYCZĘ
MIŁEGO PIĄTKOWEGO POPOŁUDNIA
I WIECZORU:)
☼*•.¸*•.¸☼*☼*•.¸*•.¸☼*☼*•.¸*•.¸☼☼*
no,nooo łodeczka niczego sobie...może i by się kiedyś przydała...
juvella 2008-12-13
Świetne......a limuzynka wodna też super
to moje marzenie.....;) pozdrawiam gorąco
i życzę miłego weekendu:)))
lachowa 2008-12-14
:))))))))))))))))))))))