SPACER PO MARIENSZTACIE

SPACER PO MARIENSZTACIE

Małe mieszkanko na Mariensztacie,
To moje szczęście, to moje sny
Małe mieszkanko na mariensztacie,
A w tym mieszkanku przypuśćmy my.

I już w nim tapczan, i radio Tesla
Biurko, firanki, fotele dwa,
I jakiś kredens, pies, cztery krzesła
Wszystko na raty z pch

Niech będzie jakiś kilim
I kwiaty na kominku,
Kupimy jakiś serwis,
Kupimy jakieś szkło,
Zegara się nie kupi-
Bo zegar jest na rynku
Panna rozumie - akcja O.

A kiedy nocą księżyc przyjaciel
Będzie od pragi przez wisłę szedł,
Będziemy z okna na mariensztacie
Patrzeć na trasę W-Z

Ja nie mam żadnych manii,
Kompleksów ni przerostów
I mnie nie imponuje
Że ktoś coś ma czy chce,
Ja nie chcę żeby mi ktoś tam
Skarby rzucał do stóp
Ja nie chcę mieć brylantów,
Milionów itp...


Jeżeli coś mam chcieć,
To chcę po prostu mieć:
Małe mieszkanko na Mariensztacie
To moje szczęście, to moje sny
Małe mieszkanko na Mariensztacie
A w tym mieszkanku przypuśćmy my.

dodane na fotoforum:

malkuj

malkuj 2010-09-02

...to prezentowane z ukwieconym balkonem, chyba zbyt małe nie jest ...a piosenkę znam ...ja z tej starszej epoki :)))

dodaj komentarz

kolejne >