Sabusia

Sabusia

Idę za pańcią na podwórko

Saba nie ma chorego oczka - nie ma go wcale. Ponoć we wczesnym szczenięctwie przekłuła je sobie źdźbłem słomy. Ona sobie świetnie radzi, a o ten dołek po oku dba jej Aguś - wylizuje bardzo dokładnie i dzięki temu nie ma żadnej infekcji. Za to drugie oczko Sabusi jest rzadkiej urody!

dodane na fotoforum:

razdwa3

razdwa3 2011-05-25

Re: Białystok. Saba oddana Pańci :)

owca47

owca47 2011-05-25

hahaha, jaka zmarnowana upałem

kukura

kukura 2011-05-25

Oj a co ona ma z tym lewym oczkiem...;( biedna...
Moja na szczęście nie ma takich problemów z oczami...To chyba geny hmmm ...

lila08

lila08 2011-05-25

ooo...oczko ma chore ... :(((

hasedi

hasedi 2011-05-25

ogon trzeba wywietrzyć :)

kukura

kukura 2011-05-26

No to się wszystko wyjaśniło...;)
Dobrze że ma Agata do pielęgnacji...Ja w domu rodzinnym miałam suczkę wilka też bez oka(zahaczyła o siatkę i je sobie wyrwała)...Już do końca swojego żywota musiała mieć przyjaciela...

dodaj komentarz

kolejne >