[16020211]
undish

undish 2011-07-09

Wycinałem je z papieru godzinami, lecz nie chciały w niebo nigdy wzlecieć same, chociaż były bardzo piękne, jak prawdziwe.
A ja przecież ptaków papierowych nie ożywię. Jeszcze dzisiaj kocham ptaki mej młodości. One szczęście mi przyniosły i w miłości. Wycinałem je z papieru godzinami chociaż w niebo nigdy wzlecieć nie umiały. Ptaki moje, ptaki moje lećcie z wiatrem w obłoki z marzeniami, z nadziejami płyńcie w błękit głęboki. Ptaki moje z papieru samoloty. Czeka na was za chmurami słońce jak dukat złoty.

dodaj komentarz

kolejne >