*Nie pamiętam twojego imienia,
koloru twoich włosów, oczu.
Nie wiem, kiedy to było,
gdzie, przy jakiej okazji.
*Czasem tylko, ostrożnie
wydobywam z pamięci
ten gest, z jakim postawiłeś
przede mną kompot z rabarbaru.
*I zaraz, przerażona,
chowam w panice ruch twojej ręki
z powrotem w niepamięć.
Aby nie zwariować z czułości.
-J.R
https://www.youtube.com/watch?v=bHdutRjXPVE