wdadeso 2009-09-27
małą dziewczynkę już sasiadka skazuje na gosposię:((((zobacz Zbyś jakie te baby są wredne:)a może mała Klementynka marzy by być astronautką!!!!?:)
trauner 2009-09-27
Klementyna marzy o gospodarstwie. a największą radość ma opiekując się krowami i kozą . .....takie kobiety też jeszcze są .
sasiada 2009-09-27
przecież jeśli by tego nie lubiła to nikt by jej nie zmusiła skoro sama garnie się do pracy-wiadomo że będzie pracuś:)))oczywiście w niczym nie przeszkadza żeby była astronautką:))
wdadeso 2009-09-27
tak tak kobieta musi być wszystkim i wszystko umieć:(tylko gosposia inaczej kojarzę niż pracuś:)to żeśmy se podyskutowały;)
sasiada 2009-09-27
kobieta musi być wszystkim dla mężczyzny ale niekoniecznie wszystko musi umieć-przecież nie można im tej przyjemności odbierać-oni też lubią coś robić a jeszcze dla kobiety tej ukochanej...co do dziewczynki-jak się mieszka na wsi to gosposią chyba każda zostaje a pracusie trzeba sobie wypracować;))))
wdadeso 2009-09-27
ja mam te same wymagania działające w dwie strony:) patryjarchat od dziecka stawia kobietę w roli służki:( spostrzeżenie me uleciało nie chwycone w locie:(
wdadeso 2009-09-28
no oczywiście Tobie taki porządek świata gdzie kobieta musi być gosposią jak najbardziej pasuje i odpowiada:)-a MNIE NIE!!!!ale już praca dla Ciebie jest przekleństwem:)TY możesz to głosić Wszem i wobec przeklinając tych co to wymyślili ustrój:)więc pozwól innym wyklinać co chcą i przestań pochopnie wytykać ludziom swoje wytwory wyobraźni-często mylnej:)A Klementynkę podziwiam:)oj ponosi Cię chłopie za często:)uważniej czytaj teksty!,myślałam,że mnie znasz?:)
barossa 2009-10-01
Dawniej mężczyzna przynosił pieniądze, a kobieta dbała o dom. Dziś jednak coraz więcej z nas utrzymuje całą rodzinę, z mężem włącznie. I jak dawniej – gotuje, sprząta, niańczy... Zamiast układać kwiaty i brać lekcje francuskiego, ćwiczymy siłę mięśni i wytrzymałość na stres. Czy czasem nam nie żal utraconej kobiecej bezradności...?Bo mnie bardzo!!