(1)
Wprowadzenie: Wychodząc z manufaktury i przechodząc przez ul.Zachodnią wkraczamy w Park Staromiejski, który został wybudowany na początku lat 50 w dzielnicy Bałuty. Kto nie wie, to powiem, że Bałuty w okresie międzywojennym i tuż po wojnie cieszyły się taką samą reputacją ( albo i gorszą :) ) jak Praga w Warszawie. To właśnie tu można było spotkać zakapiorów z nożem albo gazrurką za paskiem spodni. Potem przyszedł czas na bikiniarzy:). A dzieciaki i młodzież spotykała zimą w tym miejscu, który "My" nazywaliśmy Parkiem Śledzia :)).A to dlatego, że jak patrzymy na tę fotkę to po prawej od tego drzewa w centrum stała przedwojenna kamienica w której był mały sklepik i gdzie sprzedawano śledzie z beczki. A w ogóle to cały ten obszar jak ul. Podrzeczna, Smugowa, Wolborska to miejsce gdzie przed wojną mieszkało dużo żydów no niezbyt wysokim statusie społecznym co przy pomieszaniu z mieszkańcami polskiego pochodzenia i rosyjskiego jak i niemieckiego stanowiło o ciekawym folklorze miejskim. Tu też w II wojnie było Łódzkie getto. A mnie ponieważ tu się wychowałem to miejsce kojarzy się z górkami. Ponieważ park powstał w zagłębieniu a w koło jak do niecki można było zjeżdżać na sankach i łyżwach z czego z ochotą korzystało pół dzielnicy i do późnego wieczora było tu gwarno i wesoło. Starsi chłopcy polewali wiadrami z wodą stok i na w ten sposób zrobionej ślizgawce, ślizgali się robiąc na samym dole skoki. Dodam, że były takie dwie zjeżdżalnie, dla tych co mieli łyżwy i dla tych co ślizgali się na butach. :) Nie mieliśmy pojęcia , że........
dodane na fotoforum:
