Dawniej braciszkowie z pobliskiego kościoła zajmowali się między innymi kiszeniem ogórków a że z zatopionych beczek smakują najlepiej postanowili kisić je w pobliskim, dawnym korycie rzeki Bug.
tekla 2009-06-15
Jestes jeziornym Panem?pozdrawiam serdecznie
jantaria 2009-06-27
Znakomity kadr to Twoja wizytówka :)
Normalnie powinieneś sobie zrobić taką:
"Trzmiel vel Krzysiu - Mistrz Krajobrazu, Kadrowania, Czarowania" :)
No, siedzę tu jak zaczarowana i podziwiam... Twoje zieloności i błękity zasługują na najwyższą notę. Super!!!
ps. o ogórkach się nie będę wypowiadać ;)