kap,kap....ale pomału się przejaśnia

kap,kap....ale pomału się przejaśnia

Pada sobie drobny deszczyk
aż po ciele biegnie dreszczyk,
lecą z nieba małe krople
ale mokro jest okropnie,
dzień jest szary i ponury
niczym w oberwanie chmury,
nie ma słońca, nie ma tęczy
tylko deszcz o szyby brzęczy.