W zimowy wieczór gajowy złapał w lesie złodzieja, który kradł ścięte drzewo.
- Co, kradniemy drzewo?
- Panie gajowy, ja tylko zbieram paszę dla królików!
- Chcesz mi wmówić draniu, że króliki jedzą drewno?
- Jeśli nie będą chciały jeść, to napalę nim w piecu...
Zimą koło jeziora przechodzi harcerz. Mija wędkarza łowiącego w przeręblu ryby, a po chwili słyszy wołanie:
- Ratunku! Lód pęka! Topię się!
Harcerz sobie myśli: "Po co krzyczysz?! Medal za ratowanie tonących już mam".
dodane na fotoforum:
danka1 2008-11-23
U mnie też śnieżek spadł.
Dowcip okej.