kikciaa 2010-09-29
Słodki ;)
kaarcia 2010-09-29
uwielbiam, gdy to robią ;-) z taką miną mściciela... u nas przeważnie obrywa się dywanowi ;-)
zabuell 2010-09-29
I poduszka wstrzachnieta (nie mieszana) jak nowa. U nas Brenda jest mistrzyniou "kluskowania", tylko woli jak ktos lezy na poduszce...
kasia28 2010-09-29
mój też tak urabia podusię i ulubionego różowego misia.
Uwielbiam gdy to robi, wtedy tak bardzo głośno mruczy...:)
agnes71 2010-09-29
Igor codzinnie o 5.30 wskakuje mi na klate i ugniata gdzie popadnie ,po twarzy,po biuscie hehe,boli jak cholera-ale coz skoro lubi.Rubis jak do tej pory nie "zagniata ciasta na kopytka". Czekam:)
manu9 2010-09-29
Kidi mój też łapie fazy na tuptanie w miejscu... zawsze przed 7 rano ;) i faktycznie głośno mruczy ;p
puszek 2010-09-29
potuptaj.........moja kotka tak mnie ugniatała.........ślepia zamknięte i traktor na najgłośniejszym biegu...........a teraz wspominam..........buuuuuuuuuu
liliann 2010-09-30
Znam znam to ugniatanie łapkami. Jak mój Uszatek zacznie ugniatać to i tak położy się później w innym miejscu. Pozdrawiam.
goralow 2010-10-01
U mnie jest opcja ugniatanie plus ssanie i moczenie jezykiem :
)