Choć jeszcze czujni.
Inne podłogi, inne ściany, inne widoki za oknem, inne zapachy...
Ale chociaż drapak pachnie swojsko. ;)
tuniax 2019-02-08
Nie ma zabezpieczonych okien i nie będzie.
W moim mieszkaniu też nie miałam.
Miałam osiatkowany taras.
Tu mam osiatkowany balkon. Okna otwieram tylko do mycia.
Na co dzień wyłącznie uchylne z ogranicznikami.
Jestem odpowiedzialnym opiekunem kotów i drażnią mnie takie uwagi.
betaww 2019-02-09
Bardzo Cię przepraszam , jeśli czymś uraziłam , Nie mialam takiego zamiaru. Napisalam tylko ,ze okna nie mają zabezpieczenia i nie było to pouczenie z mojej strony. Wiedzac ile masz kotów zdaje sobie sprawe ,ze jesteś odpowiedzialnym opiekunem Zdawalam sobie równiez sprawe z tego ,ze mieszkanie jest wynajmowane i ,ze w obcym mieszkaniu nie należy robić takich inwestycji jak osiatkowywanie okien. Nie wiedzialam ,ze tak bardzo na serio przyjmiesz mój wpis. Jeszcze raz bardzo Cie przepraszam ,że tak Cię zdenerwowalam. ***
tuniax 2019-02-10
Nie, to ja przepraszam. Zbyt emocjonalnie reaguję na takie uwagi.
Bo dobro i bezpieczeństwo moich zwierząt jest u mnie na pierwszym miejscu.
Pozdrawiam. :)