Tę niepozorną, żeliwną nogę zamierzam przerobić na uroczy (jak się uda) stolik do sypialni z drewnianym, ciemnym, okrągłym blatem. Szkoda, że nie mam męża stolarza :)
farm63 2008-10-22
Od cieśli do stolarza droga krótka ;)
Ale Broń Boże - nie namawiam Cię do zmiany modelu, tylko Cieślę do opanowania nowej sprawności :) Co to tam taki blacik machnąć...
Moja nóchna przyszła w elementach do skręcenia. U góry kończy się takim sporym ryflowanym talerzykiem, do którego Farmer przykleił marmurowy blacik. Klej - silikon do metalu i kamienia. Trzyma jak pijawa - nie miałam pojęcia, że coś takiego istnieje!
olgab 2008-12-06
Bardzo fajnie się prezentuje. Czy mogę spytać, czy był kosztowny? Wygląda na taki. ALe piękny! Trzymam kciuki za Twojego męża.
tuurma 2008-12-06
Za tę nogę zapłaciłam, uwaga, uwaga, oszałamiającą kwotę 20 (słownie: dwudziestu) złociszy! Blaciku jeszcze nie ma.
Ciekawostka taka, że dwa stragany dalej za identyczną nogę z tandetnym blacikiem z plastiku co prawda wołali już 100.
emmi1 2008-12-14
Dziś jest dzień najlepszych przyjaciół, ziomali :*:*:*.Wyślij to do wszystkich swoich przyjaciół ;] i do mnie też jeżeli mnie lubisz
Poczekaj ile dostaniesz odpowiedzi
Jeśli więcej niż osiem to znaczy, :* że jesteś lubiana/y ,kochana/y :*
WYSYŁAJ Pozdrawiam
farm63 2008-12-17
Jasne, że w etno same plusy :)
Tylko biorąc pod uwagę zbiorowe "vintage" szaleństwo taki ludowy chodniczek średnio się komponuje. Ale póki co, chodniczek gra i buczy, u-ha-ha ! Nabyty w second-handzie, naturallement. Jedną dyszkę dałam. Wad i uszczerbków brak.