Chociaż raz
warto umrzeć z miłości.
Chociaż raz.
A to choćby po to,
żeby później chwalić się znajomym,
że to bywa.
Że to jest.
...Umrzeć.
Leżeć na cmentarzu czyjejś szuflady
obok innych nieboszczyków listów
i nieboszczek pamiątek
i cierpieć...
Cierpieć tak bosko
i z takim patosem,
jakby się było Toscą
lub Witosem.
...I nie mieć już żadnych spraw
i do nikogo złości.
I tylko błagać Boga, by choć raz,
choć jeszcze jeden raz
umrzeć z miłości.
dodane na fotoforum:
wdeszcz 2008-12-18
bardzo fajne zdjęcie Dziewczyno :)... dobrej nocy :)
toni63 2008-12-18
jestes piekna!
men77 2008-12-18
Sliczna dziewczyna i przeslanie
fazzi 2008-12-18
piekny portret))
agosia1 2009-02-27
http://www.garnek.pl/forum/elegancja
zapraszam
darekse 2009-02-28
to podoba się
anrdzej 2009-02-28
swietne zdięcie .........miłego dnia zycze