delfi 2011-02-28
oda do parówki:)
Parówko nasza droga
tyś jak dla świata woda!
Cóż matka swoim dziatkom
dałaby do obiadku?
W obcej i zimnej skórce
wciśnięta sprasowana
poddajesz się potulnie
jak najzacniejsza dama.
I służysz swoim ciałem,
i zęby nam oszczędzasz,
cóż począłby bez ciebie
dworcowy Feluś nędzarz?
I Michał też szczęśliwy,
z twych dóbr korzysta ciągle.
Na zimną będzie dmuchał,
ochraniał od upodleń!
Zapachem łechcesz nozdrza,
kolorem kusisz wzrok,
zmysłem na końcu ostrza
rozjaśniasz głodu mrok!
(komentarze wyłączone)