w drodze

w drodze

Śnieg! Śnieg! Śnieg!
A kiedy mróz oszroni samochody, drogi, trawę i noc, założę ciepłe rękawiczki i pójdę świętować nadejście prawdziwej Zimy, bo wszystkie nadzieje i plany otwierają się przed nami jak las. Spacer z kimś bliskim, gdzie bliskość wyznaczana jest wspólnym rytmem serc albo wspólnym słowem, tańcem dusz, nicią porozumienia, która wpleciona w mróz wędruje z kolejnym dniem.
To, co wczoraj niedopowiedziane, jutro obudzi się z nową siłą i wstanie rano nowym brzaskiem. By snuć się za nami jak zmarznięty pies, co kiedyś zaznał prawdziwego domu. A my, stopa za stopą, ramię w ramię podążymy przez las, przez życie, raz gorące, innym razem zimne. Zawsze żywe. Nasze. Jedyne prawdziwe.
Zima, taka czysta i pierwsza, namalowała na szybach obrazy.
Dziś spacerowałam z córką i na rękawiczkach łowiłyśmy gwiazdki. Dla niej pierwsze. Dla mnie właściwie też - co roku dziwię się na nowo, jak bogaty jest świat płatków śniegu. Moje ulubione to te. A Twoje? :-)

basia55

basia55 2010-02-03

Mieszkając tu, w kraju w którym jest zima trzeba ją lubić, bo inaczej musielibyśmy zapadać w zimowy sen jak niedźwiadki aby ją przeczekać.Ja lubię każdy płatek śniegu, jest słodki w smaku....pozdrawiam:)

dotur57

dotur57 2010-02-04

●════●═══♥════●═══●
_______DZIEŃ DOBRY_____
═══★════════★═════

_( ____¤ۣۜ๘¤ّۣۜ_____/)___/)__¤ّۣۜ¤ّۣۜ
¤ّۣۜ¤ّۣۜ¯¯¯¯¯(/¯¯¯)¯¯¯¯¯¤ّۣۜ¤ّۣۜھ

Jechał konik ładną bryczką
Ze skoczną wesołą muzyczką
Ale śniegu napadało
Coś innego by się zdało
Więc gospodarz pracowity
Cicho mówi do kobity
Ja do bryczki zrobię płozy
Gruby kożuch dzisiaj włożysz
I kuligiem wnet ruszymy
Swych sąsiadów zaskoczymy
Zabierzemy ich do lasu
Bez wielkiego ambarasu
Doczepimy jeszcze sanki
I znajdziemy dwie polanki
Tam ognisko rozpalimy
I dzban grzańca wychylimy
Będzie wtedy moc radości
Dla nas i dla naszych gości..

_( ____¤ّۣۜ¤ّۣۜ_____/)___/)__¤ّۣۜ¤ّۣۜ
¤ّۣۜ¤ّۣۜ¯¯¯¯¯(/¯¯¯)¯¯¯¯¯¤ّۣۜ¤ّۣۜھ“ک¨“¨ک

●════●═══♥════●═══●
_______MI£EGO DNIA._____
═══★════════★═════

malgo

malgo 2010-02-12

pięknie :)

dodaj komentarz

kolejne >