Na koniec wdrapaliśmy się...

Na koniec wdrapaliśmy się...

...na wysoki prawy brzeg Nysy, by obejrzeć kaplicę św. Floriana z 1772 r. Po dotychczasowych doświadczeniach, nie mieliśmy złudzeń, że uda nam się zobaczyć, znajdujące się na sklepieniu, podobno, "niezwykle sugestywne malowidło, przedstawiające świętego gaszącego pożar Bystrzycy w 1703 r."

nemo60

nemo60 2019-11-20

Piękna kaplica :) .

qwitek

qwitek 2019-11-20

I pewnie "pocałowaliście klamkę". Teraz zabytki są lepiej chronione. Trzeba mieć szczęście aby trafić na otwarte drzwi...

halka

halka 2019-11-20

Stary,cenny zabytek.Ciekawe czy się udało wejść do środka...i czy wspinanie nie poszło na marne.

styna48

styna48 2019-11-21

Tak teraz jest.

orioli

orioli 2019-11-21

Z zewnątrz nijak nie da się zajrzeć.

wojci65

wojci65 2019-11-21

Re Halka: Jedyne maleńkie zdjęcie malowidła znalazłem tutaj:
http://zbojnickachata-sudety.pl/C002517,Kaplica+%C5%9Bw.+Floriana,32

mpmp13

mpmp13 2019-11-21

Zabytki lepiej chronione czyli zamknięte na wieki ?Mogłaby być informacja kto otworzy kaplicę i pokaże malowidło , za drobne co łaska .

czes59

czes59 2019-11-21

Piękna kaplica i piękne zdjęcie!

halb09

halb09 2019-11-21

Takie zabytki często z przewodnikiem można zobaczyć. Wiele potrafią zdziałać na danym terenie:)

dodaj komentarz

kolejne >