Z pierwszego tegorocznego spaceru z IR-enką.
Takie tam...
jairena 2012-04-26
Dobrze, że była pod ręką:)
wroobel 2012-04-26
Wiem, że spacer z IR-enką nigdy, pod żadnym względem nie zastąpi spaceru pod rękę z Irenką. Ale cóż, to się lubi co się ma (np. podręczną IR-enkę)
;-)
jairena 2012-04-27
I jakież to jeszcze cudeńka ukaże IR-enka? Nie wspomnę, że to będzie oczywiście Autora ręka :)