Cypryjskie specjały
Meze.
Trzeba znaleźć tawernę, najlepiej z dala od dzielnicy turystycznej.
Zaczyna się niewinnie - jogurt, sałatki, dipy na bazie jogurtu, różne oliwki, pita... A potem...największe obżarstwo. Kelnerka dostawia na stół różne dania. I dostawia. I dostawia.... I....
Kulminacją była połowa koziej głowy ;-)
No i jeszcze do tego świetne cypryjskie wino, lub dosyć dobre cypryjskie piwo...
/No i niech mi ktoś powie o tzw. diecie śródziemnomorskiej ;-) /
dodane na fotoforum: