dzień pod hasłem ratuję warzywniak :) troszkę ruszyło :) postaniu w wodzie :) opieliłam :) zobaczymy , co dalej :) słoneczniki ledwo, o innych nie wspomnę :):):)ogórki malutkie :)
ematz 2013-06-18
I Ty mówisz, że u mnie obrobione? U Ciebie nawet jednej zbędnej trawki nie ma, łał, to jest coś! A że małe, no cóż w tym roku wszędzie wszystko opóźnione. Trochę zazdroszczę tych upraw. Przy moich wizytach raz na 2 tygodnie wszystko szlak trafia, więc zaniechałam wszelkich prób warzywniczych