wiewiórka

wiewiórka

tym razem byłam sprytniejsza:) pozrywałam :)poprzednie kapturki razem z żołedziami ze stołu na podwórku podprowadziła mi wiewiórka:)wybaczyłam leszczynę,na której nie zostawiła nawet jednego orzeszka, ale mamy robić żołedzie z włóczki i potrzebne są kapturki:):):)wynioslam do domu:):):):)

milko

milko 2015-09-09

Jak byłam mała zbierałam żołędzie na cmentarzu, jak chodziłam z babcią! I się wkurzałam, bo w domu okazało się, ze wszystkie kapturki pospadały!

beti60

beti60 2015-09-09

Jaka sprytna wiewiórka ,czyżby zima miała być długa i mroźna?

dodaj komentarz

kolejne >