Zdjęcie już w domu, bryła została nieco oczyszczona, po wyjęciu właściwie nie przypominała grzyba.A to stłamszony przed urodzeniem prawdziwek, zupełnie zdrowy nie licząc zmienionej tkanki kapelusza,bo w ziemi i pod naciskiem.Tylko kawałek wyglądnął na świat.
Czyściutki, pokawałkowany- 71 dag.
W tym sezonie był to mój odebrany trzeci poród w ułożeniu poprzecznym borowika.
Każdy kolejny coraz trudniejszy, ciekawe, jakby było przy czwartym?
halka 2017-10-17
W takich cieplarnianych warunkach wzrastał i dlatego jest zdrowy jak rydz:)...nawet ślimaki go nie podgryzały bo miały trudny dostęp.
Bardzo dobrze sobie radzisz jako położną choć poród był skomplikowany:)
Urodzony borowik ma na pewno 10 punktów w skali Apgar.
akant29 2017-10-17
Teraz mamy czarno na białym, że trochę mu się wyrosło, więc nie miał szans. Dobrze, że Wydra ma dobre serce i wydarła go z pułapki.
wojci65 2017-10-17
Poczuł na pewno dużą ulgę po wyswobodzeniu. Nie wiem tylko, czy będzie się cieszył, gdy weźmiesz go na męki suszenia!