przesyłka dotarła

przesyłka dotarła

Dolina umarłych - Tess Gerritsen


Tess Gerristen jest z wykształcenia lekarzem, więc nic dziwnego, że w jej dorobku można znaleźć przede wszystkim thrillery medyczne. Jej książki pojawiają się na listach bestsellerów i całkiem słusznie. Autorka umie zaintrygować czytelnika, przedstawiając interesującą fabułę osnutą nieco mroczną atmosferą, jej powieści potrafią trzymać w napięciu do ostatniej strony. I tak było w przypadku Doliny umarłych, ale o tym za chwilę.

Maura Isles wybrała się na konferencję patologów do pokrytego śniegiem Wyoming. Na miejscu spotyka dawnego znajomego, który namawia ją na krótką wycieczkę ze swoimi przyjaciółmi. Kobieta pod chwilą impulsu i za sprawą problemów osobistych zgadza się im towarzyszyć. Jakie będą skutki tej decyzji? Samochód, którym jechali wpadł w zaspę śnieżną w miejscu z daleka od cywilizacji. Grupka przyjaciół znalazła opuszczoną osadę, w której szukali pomocy i schronienia. Wioska była całkowicie opuszczona, jednak skrywała niebezpieczne sekrety. Maura na pewno nie spodziewała się takiego obrotu sprawy i zaczęła żałować, że nie została w bezpiecznym hotelu. Było jednak za późno, teraz liczyło się tylko to, aby przetrwać. W miejscu, w którym się znaleźli czuć było atmosferę grozy. Gdzie podziali się mieszkający tu ludzie? Dodatkowo Maura ma wrażenie, że ktoś ich obserwuje, a niefortunny rozwój wypadków spowodował, że pomoc jest niezbędna, a czasu niewiele.

Dolina umarłych to ósmy tom cyklu, w którym bohaterkami są Jane Rizzoli i Maura Isles. Autorka stworzyła te postaci na zasadzie kontrastu i było to całkiem dobrym pomysłem. Jane jest pewną siebie policjantką, lubi mieć ostatnie zdanie, a spokój odnajduje w domu razem z rodziną. Natomiast Maura to powściągliwa perfekcjonistka, która pracuje jako patolog sądowy, a jej sprawy prywatne są nieco skomplikowane. Kobiety bardzo się od siebie różnią, ale nie przeszkadza im to w byciu przyjaciółkami. To właśnie one grają pierwsze skrzypce, ale pozostali bohaterowie również zostali porządnie wykreowani. Trzeba oddać pani Gerristsen, że zarysowała postaci, które mają charakter i są dużym plusem książki. Sama intryga również wypadła bardzo dobrze. Tym razem akcja nie dzieje się w sterylnym pomieszczeniu w prosektorium, gdzie doktor Isles zwana Królową Śmierci przeprowadza sekcję zwłok. Miejscem rozgrywanych wydarzeń jest las zasypany śniegiem, który skrywa przerażające sekrety. W pewnym momencie rozpoczyna się polowanie, jednak nie na zwierzynę, celem jest Maura. Dlaczego? Co odkryła kobieta? Przekonajcie się sami.

Tess Gerritsen posłużyła się dość znanym motywem, jakim jest sekta, kontrolowanie i manipulowanie ludźmi, a do tego dodała jeszcze potworne morderstwo w odległym i trudno dostępnym miejscu. Wątek ten poprowadziła w ciekawy sposób, naprowadzając na różne tropy, aby w końcu zaskoczyć rozwiązaniem. Wydawałoby się, że na pozór sprawa została wyjaśniona, ale nieoczekiwany zwrot akcji jeszcze bardziej ubarwił i tak zajmującą fabułę. Autorka miała ciekawy pomysł, a wykonanie okazało się jeszcze lepsze. Książka trzyma w napięciu, fabuła jest tak skonstruowana, że nie pozwala czytelnikowi się nudzić, a zakończenie na pewno zaskakuje. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że Dolina umarłych to dobry kryminał, który potrafi zaintrygować.

dodane na fotoforum:

zuza59

zuza59 2012-08-20

No i muszę kupić.

violinka

violinka 2012-08-20

ciekawa pozdro

anula50

anula50 2012-08-20

a ja wypożyczyć...:)

zuza59

zuza59 2012-08-20

Po krótkiej rozmowie z koleżanką, jutro będę miała :)

zuza59

zuza59 2012-08-20

Serdeczne dzięki :)

aga03

aga03 2012-09-08

Czytalam i jest godna polecenia !!ta druga ksiazke tez Ciało ale ona nie za bardzo mi sie podobała.Pozdrawiam

ilonka61

ilonka61 2012-09-09

dzieki potrafisz zachecic

dodaj komentarz

kolejne >