[25340045]

Jak możesz nas błogosławić
gdy Ci ręce przybito do drzewa
jak możesz na nas patrzeć
gdy Ci oczy spod cierni krew zalewa
jak możesz do nas przyjść
gdy w nogach wielkie gwoździe
naszej pychy Cię przybiły
opadłeś z siły Jezu nasz miły
serce też przebite a miłość rozlewa
Jezusie na krzyżu rozpięty
nasza zazdrość i gniew to sprawiły
ale słuchasz i słyszysz
wyciągasz do nas rozpięte ramiona
opierając głowę na belce krzyża
gdy głos modlitw do szeptu się zniża
-odpuść nam nasze winy
-przyjdź królestwo Twoje
- bo cóż bez Twego tchnienia
ufamy Twojej potędze
i jak Ci dziękować Panie za Twoje kochanie

(komentarze wyłączone)