Głowię się po nocach
myślę przez dzień cały.
Jak tu sprytnie wskrzesić?
dumne dinozaury.
W jurajskich ogrodach
wiodły żywot boski.
Gęsimi piórami
spisywały troski.
Teraz tylko po nich
mutanty zostały.
Karłowate czaszki
nie godne pochwały.
Usnęły legendy
baśnie i morały.
A lipa wonieje
zapachem gorzały.
Te wytworne wina
oraz stare miody.
Zastąpiło piwo
i golone brody.