Zeszyt 4

Zeszyt 4

Każdego dnia jesteś inna. Istnieję po to, aby móc się tobą dziwić, cieszyć. Jako widz i pasjonata twoich nastrojów. Ciekawi mnie tylko, czy masz świadomość tego w sobie. Gdy biegasz rano z głową pełną koncepcji. Z jednym butem na nodze szukasz bladej apaszki w kwiaty. Zajmującym dla mnie jest zjawisko ciebie i fakt, czy ty sama siebie mogłabyś tak zobaczyć. Przez pryzmat moich zwierciadeł...