Jerzy Sikora .
Pszczelarz ,żeglarz , wędkarz .
kompan niezliczonych wspólnych
wypraw , Przyjaciel .
Odszedł dziś rano na wieczną wachtę .
Łączę się w bólu z rodziną Żoną Krystyną ,
Dziećmi i Wnuczętami .
Panie świeć nad jego duszą .
https://www.garnek.pl/zibidzi/4015989/ostani-dzien-2008-pierwszy-lod
gniewko 2011-05-20
Odszedł.. ale będzie wracać. Słuchaj może on nie powinien, ale ludzie umierają po to, żeby pokazać że każdy kiedyś musi odejść, nie zatrzymasz nikogo na siłe. I nie płacz, ty też kiedyś odejdziesz a ludzie będą żałować, ale świat sie od tego nie zawali, a twój teraz nie powinien...
Pozdrawiam serdecznie.
mimoza7 2011-05-22
[*]