Ta fotka za ropuchą to to samo
ale do dziś nic gwałtownie się nie zmieniło .
Ropuchę wysadziłem na brzeg bo chyba
wpadła jakoś mi do łódki i jak pływałem
to zaczęła spacerować obudzona pluskiem
wioseł .
Może znalazła miejsce bardziej
odpowiednie na przespanie zimy .
Szkoda że my nie możemy sobie
pospać do wiosny .
Dobranoc